Nauka języka angielskiego jest dziś coraz popularniejsza. Nic dziwnego, bo jest to szansa na znacznie lepszą pracę, a tym samym i wyższe zarobki. Na tym zalety znajomości tego najpopularniejszy języka na świecie się nie kończą. Nie wolno zapominać, że umiejętność posługiwania się językiem angielskim w stopniu komunikatywnym jest również przydatna w życiu prywatnym. Obecnie języka angielskiego uczą się osoby prywatne, ale również i wszyscy ci, którzy są zatrudnieni w firmach. W tym wpisie chcielibyśmy przyjrzeć się nauce angielskiego w kontekście firm. Czy warto inwestować w naukę tego dialektu u swoich pracowników?
Rodzaj i forma kursu
Zacząć należy od tego, że wielu przedsiębiorców na takich kursach szuka oszczędności. Oczywiście nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ale trzeba mieć na uwadze, że szczególna oszczędność może być zupełnie nieefektywna, a w konsekwencji także nieefektywna. Dlatego też o wiele lepiej postawić na wysokiej jakości zajęcia. Najlepsze są te odbywające się w siedzibie szkoły językowej lub w samej firmie. Warto w tym miejscu zauważyć, że takie kursy mogą być nie tylko ogólne, ale odnosić się też do specjalizacji, na przykład kształcić w kierunku biznesowego języka angielskiego. Jest to o tyle istotne, że taki kurs języka angielskiego dla pracowników o profilu specjalistycznym zawiera w sobie charakterystyczne dla danej branży słownictwo.
Lektorzy lub native speakerzy
Profesjonalne zajęcia językowe w siedzibie firmy lub w samej szkole uczącej języka, mogą być prowadzone przez lektorów polskich lub też obcokrajowców, a więc tak zwanych native speakerów. Dobre są oba rozwiązania. Przed ostateczną decyzją, warto jednak zdać sobie sprawę z tego, do czego język obcy będzie służył pracownikom. W przypadku nauki z pomocą polskiego lektora pracownicy rozwieją wszystkie wątpliwości lingwistyczne. Nie będą mieli również problemów z wykonywaniem drobnych tłumaczeń czy przygotowania dokumentów piśmienniczych w języku angielskim. Nauka pod wodzą lektora ma jednak i swoje złe strony. Na przykład pojawić się może przeczucie, że jest to nauka książkowa i teoretyczna.
Zupełnie inaczej wygląda to, kiedy naukę prowadzą native speakerzy. Wówczas zajęcia odbywają się tylko i wyłącznie w języku angielskim. Dzięki temu osoby uczące się nie mają problemu z akcentem i odpowiednią wymową. Jednak i w tym przypadku mogą pojawić się wątpliwości. Tak oto osoby uczące się tego języka mogą zaniedbać reguły gramatyczne.
Dlatego najlepszą opcją wydaje się połączenie dwóch form i naukę w systemie dualnym. Lektor polski skupia się wówczas na słownictwie, gramatyce i poprawności językowej. Native speakerzy kształcą kursantów w zakresie umiejętności mówienia, pisania czy rozumienia ze słuchu.
Takie szkolenia językowe dla firm są najefektywniejsze, a osoby kształcące się rozwijają na każdej płaszczyźnie. Oczywiście nie oznacza to, że firma musi stawiać na tak zaawansowane szkolenia językowe. Warto dokładnie przyjrzeć się swoim pracownikom i oczekiwaniom, jakie się przed nimi stawia.
Dla mnie odpowiedź na pytanie czy warto uczyć się angielskiego jest oczywista. Było warto i jest warto. Dzięki temu, że w szkole średniej zawzięłam się mocno i skupiłam na angielskim, dziś jestem w stanie utrzymać się niemal tylko dzięki korepetycjom. Oczywiście 50% sukcesu to moja ciężka praca ale drugie 50% dała mi możliwość rejestracji na portalu Angielski Prywatnie. Jeśli czytają ten artykuł osoby, które zastanawiają się czy warto opanować język, uczcie się! I nie bójcie się korepetycji, jeśli macie problem z językiem. To jest okno na świat i jedyny język na świecie, za pomocą którego porozumiesz się w niemal każdym kraju.